Rozważanie: Poprzednie Następne ListaCzęść 3, dzień 28 1 Jana 3,22.23: "Otrzymamy od Niego" NA CZAS Co byś zrobił, gdyby twoim zadaniem było nakarmić dwa tysiące dzieci, i nie miałbyś żadnych pieniędzy ani żywności? Pewnego razu w domu nie było absolutnie nic do jedzenia, i Jerzy nie miał pieniędzy, aby cokolwiek kupić. Wszystkie dzieci jednak wprowadził do jadalni i rozkazał im usiąść przy stołach. Potem podziękował Bogu za żywność, jak czynił to zawsze, ale jedzenia nie było! Nagle - ktoś zapukał do drzwi. Gdy otworzono, okazało się, że stał w nich piekarz. "Nie mogłem spać ubiegłej nocy" - rzekł - "Pan polecił mi wstać i upiec trochę chleba dla sierot". I oto przed ich oczami znalazło się dostatecznie dużo świeżego, ciepłego chleba dla wszystkich. Po chwili dzwonek znowu zadzwonił. Domyślasz się, kto tym razem stał za drzwiami? Mleczarz! "Mój wózek na mleko się popsuł, i to akurat przed waszym sierocińcem. Chciałem wam dać moje bańki z mlekiem" - rzekł. Ach, co za radość! Bóg wysłuchał ich modlitwę i posłał im śniadanie! Opracowano na podstawie publikacji "Codzienny chleb dla chłopców i dziewcząt" |