Rozważanie: Poprzednie Następne ListaCzęść 3, dzień 26 Jan 3,1-3: "Jeśli się kto nie narodzi na nowo" CZŁOWIEK, KTÓRY SIĘ MODLIŁ Gdy Jerzy był młodzieńcem, nie był dobrym człowiekiem. Nie mówił prawdy, zabierał pieniądze, które do niego nie należały, i pewnego dnia znalazł się nawet w więzieniu. Usiłował prowadzić porządniejsze życie, ale nie udawało mu się to. Musiał "narodzić się na nowo". Jakże szczęśliwy był dla Jerzego ten dzień, w którym wieczorem, wraz ze znajomym udał się na godzinę biblijną. Usłyszał tam, w jaki sposób można dostąpić zbawienia od grzechów. Z radością przyjął Chrystusa do serca. "Urodził się na nowo", stając się członkiem Bożej rodziny. Od tego dnia Jerzy otrzymał wiele, wiele odpowiedzi na swoje modlitwy. Bez względu na to, czy wiele grzeszyłeś, czy mało, potrzebujesz życia samego Chrystusa, aby mogło ono napełnić twoje serce i uczynić cię dobrym. Życie Pana Jezusa Chrystusa otrzymujesz w tej samej chwili, w której przyjmujesz Go jako swojego Zbawiciela. Wówczas w twoim sercu i w twoim życiu zaczyna objawiać się Jego życie. To nowe życie zaczyna wzrastać, i wtedy stajesz się coraz bardziej podobny do Chrystusa. Opracowano na podstawie publikacji "Codzienny chleb dla chłopców i dziewcząt" |