Część 3, dzień 25
Marek 10,13.14: "Pozwólcie dziatkom przychodzić do mnie"
KAŻDY PONINIEN O TYM WIEDZIEĆ!
Na śniadanie Hinduska -
Taka bardzo maleńka -
Dostawała garść ryżu,
Lecz nie przełkła ziarenka...
Lecz do rączki nabrawszy
Całą garść ryżu tego,
Bogu z drewna go niosła -
Co jeść nie mógł niczego...
Przed twarz jego to kładła,
Pacierz szepcąc mu w uszy,
Lecz on tego nie słyszał,
Bo jest głuchy, bez duszy.
To, co mogła robiła -
Tak jak matka jedynie,
Której zawsze się zdało,
Że to da coś dziecinie.
Jakże chcę, by Hinduska
Z Panem mogła być w chwale!
Zrobię wszystko co mogę,
By świat słyszał to stale.
I ty możesz pomóc swoimi modlitwami o dzieci w innych krajach, które jeszcze nie znają Pana Jezusa!
Opracowano na podstawie publikacji "Codzienny chleb dla chłopców i dziewcząt" |