Rozważanie:  Poprzednie  Następne    Lista

Część 6, dzień 11

Łukasz 7,6.7: "Powiedz słowo, a będzie uzdrowiony sługa mój"

NIE MA INNEGO SPOSOBU

"Tatusiu, pozwól, że zejdę na dół i ci pomogę" - zawołała Ania do ojca, stojąc nad otwartą klapą zamykającą wejście do piwnicy. Jej ojciec zszedł już po drabinie na dół i drabiny w tej chwili używał już w innej części piwnicy.

Ojciec Ani podszedł do otworu i powiedział: "Skocz, ja cię chwycę". Było ciemno i Ania nie mogła nawet dojrzeć tatusia. "Nie, nie, boję się!" - zawołała.

"Anusiu, zaufaj mi! Przecież wiesz, że tatuś cię złapie". I Ania skoczyła.

Musiała uwierzyć słowom swego ojca. Bóg również chciałby, abyś zaufał Jego słowom. Jak bardzo zasmucasz swojego Boga, jeśli się boisz, zamiast wierzyć temu, że On cię kocha i o ciebie dba.

Ufnie w Nim trwaj,
Panu życie swe daj -
Nie masz szczęścia w czymś innym,
A więc ufnie w Nim trwaj.

Opracowano na podstawie publikacji "Codzienny chleb dla chłopców i dziewcząt"
Strona była odwiedzana 162129 razy. Ostatnia aktualizacja: 26.12.2006.
© 2004 - 2024 Parafia Ewangelicko-Augsburska w Starym Bielsku.
Prosimy bez naszej wiedzy i zgody nie publikować ani w żaden inny sposób nie wykorzystywać materiałów zawartych w całym tym serwisie.
Uwagi na temat serwisu prosimy kierować do administratora.